aaa4
Nowicjuszka
Dołączył: 04 Kwi 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:42, 05 Wrz 2017 Temat postu: jaki sen to ma |
|
|
Ezio ruszyl za Bianka; opuscili dom, a potem szli wzdluz drogi, az dotarli do wiezy Zjawili sie w sama pore. Na miejscu byl sam Lodovico, ktory ciagnal za kolnierz zawodzacego Ottaviana. Ezio zauwazyl, ze chlopiec utykal - najwyrazniej mial skrecona w kostce noge.
-Ej, ty! - zawolal do Ezia Lodovico. - Lepiej bedzie, gdy oddasz nam dziewczyne i wrocisz do swej pani z wiadomoscia, ze jesli nie dostaniemy tego, czego chcemy, wykonczymy jej parke!
-Chce do mamy! - wrzasnal Ottaviano. - Wypusc mnie oprychu!
-Stul pysk, marmocchio! - warknal na niego Lodovico. - Ezio! Albo przyniesiesz nam Jablko i Mape, albo chlopak zginie.
-Chce mi sie siusiu! - zawyl Ottaviano.
-Na litosc boska, chiudi il becco!
-Wypusc go - powiedzial twardo Ezio.
-Chcialbym wiedziec, jak mnie do tego zmusisz! Nigdy nie uda ci sie podejsc
wystarczajaco blisko! W tej samej chwili, gdy zrobisz pierwszy krok, poderzne mu gardlo!
Lodovico szarpnal chlopca i umiescil go przed soba. Do tej pory trzymal go obiema rekami,
Post został pochwalony 0 razy
|
|